Jak catering dietetyczny Mazury nauczył mnie dobrze jeść.
Od zawsze wydawało mi się, że w miarę dobrze gotuję, umiem w miarę smacznie komponować swoje posiłki i znam się na temacie. Na święta dostałam od siostry w prezencie książkę o intuicyjnym jedzeniu, która zawierała informacje odnośnie tego jak dobrać kaloryczność posiłków, jak komponować posiłki i jakie mikro i makroskładniki powinny się znajdować w diecie dorosłej osoby. Wkręciłam się w temat.
Książka bardzo mi się spodobała i postanowiłam, że zawarte w niej porady wprowadzę w swoje życie. Zaczęłam robić zakupy na targu, liczyć kalorie i ważyć jedzenie. Brzmi ciekawie, jednak ja jestem perfekcjonistką i jak już coś robię, to na maksa. Nie inaczej było z tą moją samozwańczą dietą. Zauważyłam jednak, że przygotowywanie tych posiłków nie sprawa mi już takiej radości i jestem coraz bardziej wykończona. Uświadomiłam sobie, jak długie godziny spędzam w kuchni. Całe moje życie kręciło się wokół gotowania, zakupów i ważenia jedzenia.
Pewnego dnia koleżanka z pracy na śniadanie przyniosła jakieś apetycznie wyglądające ciacho w pudełku. Kolejnego dnia miała pięknie wyglądającą sałatkę. Następnego jakieś warzywka z sosem. Zapytałam więc co to, a ona powiedziała, że od kilku dni korzysta z diety pudełkowej i jest bardzo zadowolona.
Od razu zachwyciła mnie wizja tego jej jedzenia, ale przez kilka tygodni biłam się z myślami, czy catering dietetyczny Mazury jest dla mnie i czy ja naprawdę tego potrzebuje. W końcu jednak zdecydowałam, że wypróbuję i ja. Tak zaczęła się moja przygoda z cateringiem dietetycznym.
Pierwszym moim spostrzeżeniem po rozpoczęciu tej przygody było uświadomienie sobie ile czasu daje mi ta dieta pudełkowa Mazury. Nie musiałam już chodzić na zakupy, stać godzinami w kuchni gotując, zmywając, sprzątając i tak w kółko. To poczucie ile czasu mogę zaoszczędzić było cudowne.
Nie można ominąć kolejnej ważnej kwestii, jaką jest smak. To jedzenie pudełkowe jest przepyszne, chyba najlepsze jakie jadłam. Przy składaniu zamówienia na stronie mogłam zaznaczyć swoje preferencje, wpisać czego nie lubię jeść i rzeczywiście zostało to uwzględnione. Jestem naprawdę zadowolona.
Przechodząc jednak do meritum, dieta pudełkowa nauczyła mnie, jak dobrze jeść. Dosłownie. Wiem już teraz ile kalorii potrzebuję, jakie smaki można fajnie łączyć, jak mniej więcej powinien być skomponowany posiłek. Ta dieta pudełkowa Mazury była dla mnie źródłem nieskończonych inspiracji na posiłki. Mam teraz poczucie, że dbam o siebie. Czuję się dobrze, mam dużo energii, a moja skóra jest ładnie napięta i nawilżona.
Jedzonko codziennie rano czekało na mnie pod drzwiami. Pyszne, pachnące i świeże. Zauważyłam też, że na moim koncie w miesiącu, w którym miałam catering dietetyczny zostało więcej pieniędzy. I powiem szczerze, czekam już aż kolejny raz będę mogła zamówić sobie to jedzenie pudełkowe.
Ta dieta uświadomiła mi też, że nie musze kupować codziennie jarmużu i smoczych owoców, żeby zdrowo i smacznie jeść. Te posiłki nie są przekombinowane, ale były tam takie połączenia, o których ja wcześniej bym nie pomyślała, a teraz chętnie z nich korzystam.
Jestem bardzo zadowolona i każdemu polecam catering dietetyczny.
Dieta pudełkowa w innych miastach: Catering Bydgoszcz, Catering Chełm, Catering Gdańsk, Catering Gliwice, Catering Gniezno